Rozdział 82
„Co do cholery?!” Podniosłam ręce w powietrze i powiedziałam, gdy mój oddech się uspokoił: „Czemu tak po prostu wyglądasz? Prawie dałeś mi zawał serca”.
Zacisnęła usta. „Prawie dałeś mi zawał serca, kiedy zauważyłam, że też tu siedzisz”. Wygięła gładkie brwi. „Czy mnie śledziłeś? Cóż, jestem pewna, że dzisiejsze śledzenie było sukcesem, bo słyszałeś wszystko, prawda?”
Spojrzałem na nią. „Ty...ty...”