Rozdział 26
Po kilku godzinach znaleźliśmy bardziej wykonalne rozwiązanie. Ponieważ przepływy pieniężne były zbyt niskie, Grace i ja byliśmy jedynymi, którzy zgłosili się na ochotnika, aby pożyczyć nasze oszczędności firmie na nasze nazwiska. Nadgorliwi udziałowcy twierdzili, że nie mogą podejmować takich decyzji bez odpowiedniego poinformowania udziałowców.
Po podsumowaniu wszystkiego byliśmy pewni, że w międzyczasie firma utrzyma się na powierzchni, dopóki wszystkie plany nie zostaną skutecznie zrealizowane.
„Jak to możliwe, że tak głupi pracownik w ogóle został zatrudniony?!” Zwróciłem się do zespołu HR. „Co robi twój zespół?”