Rozdział 29
„Co masz na myśli mówiąc, że powinnam zajść w ciążę?”
Mrugnęła do mnie. „No dalej, dziewczyno. Wiesz, o co mi chodzi. Prześpij się z Markiem bez zabezpieczenia i upewnij się, że cię zapłodni”.
„Och” – mruknąłem ponuro i odchyliłem się na krześle.