Rozdział 242
„Tak zrobię” – przeczesałem palcami włosy i położyłem się na łóżku. „Potrzebuję tylko czasu”.
„Cóż, nie masz tyle czasu” – zaczęła mnie ciągnąć. „Bo idę do klubu, a ty idziesz ze mną”.
„Nie” – powiedziałem zdecydowanie i zacząłem się odsuwać. „Nigdzie się nie wybieram”.