Rozdział 26 Randka z byłym
Stałem przed klubem; „Murphy's Spot” czekając, aż Jimmy wyjdzie, już go poinformowałem, że jestem tutaj. Myśl o wiadomościach pana Blackwooda wciąż krążyła mi po głowie i starałem się ją odepchnąć i po prostu cieszyć się dzisiejszym wieczorem.
Czekając na Jimmy'ego, wykorzystałem okazję, żeby się rozejrzeć, klub był nowy, z drogimi żarówkami i dekoracjami. W środku zaparkowanych było kilka samochodów i miałem wrażenie, że jeden z nich rozpoznałem. Czarny Mercedes, musiałem go gdzieś wcześniej widzieć.
Próbowałem przyjrzeć się bliżej, gdy usłyszałem znajomy głos wołający mnie. Odwróciłem się do przodu i zobaczyłem go schodzącego z progu i zmierzającego w moim kierunku: Jimmy!