Rozdział 77 Aby zrozumieć kobietę
Pan Blackwood jęknął cicho, otwierając oczy, w pokoju wciąż panował półmrok, ponieważ zasłony nie zostały jeszcze odsłonięte. Zastanawia się, jak długo spał, zwykle nie spał mocno, ponieważ lata zmagań sprawiły, że cierpiał na bezsenność.
Odwracając się na drugą stronę łóżka, poczuł, że coś jest nie tak. Zmarszczył twarz w myślach, próbując przypomnieć sobie, co było nie tak, a potem przeszło mu przez myśl - Annabel!
Pan Blackwood natychmiast usiadł, jego oczy przebiegły po pokoju. „Anno?” zawołał, ale nie było żadnej odpowiedzi.