Rozdział 38 Jakie popełniłem przestępstwo?
* * Punkt widzenia Anny ** **
Był wczesny wieczór, słońce powoli zachodziło. Wróciliśmy z wycieczki do kopalni diamentów i spotkaliśmy się również na negocjacjach. Nie udało nam się jeszcze dojść do porozumienia, ponieważ miejscowi mieli swoje żądania.
Pan Blackwood zakończył spotkanie wnioskiem, że przemyśli ich żądania i wróci do nich, ale czułem, że nie jest gotowy spełnić żadnego z nich. Wydawał się niezadowolony z ich próśb, chętnie wyraziłbym swoją opinię, ale nie wydaje się, żeby chciał ze mną rozmawiać.