Rozdział 71 Celowo wysłałem ci zaproszenie
Myśli Michelle okazały się słuszne. Kiedy weszła do domu, zobaczyła Moore'a relaksującego się na kanapie w salonie, jakby był właścicielem tego miejsca. Jego stopy były skrzyżowane w kostkach, a ręce wyciągnięte na oparciu.
„Moore, dlaczego wciąż tu jesteś? Całe popołudnie byłam w szpitalu. Czekałeś cały czas?” Michelle usiadła obok Moore’a, przyglądając mu się ciekawie. Nie mogła uwierzyć, że spędził swój cenny czas, bezczynnie na nią czekając.
„Prawie, ale mam ci coś do pokazania”. Wyjął ze swojej kieszeni złote zaproszenie i podał je Michelle. „Chelle, Robert Enterprise wysłał to zaproszenie do naszej firmy na ich przyjęcie charytatywne” – wyjaśnił Moore.