Rozdział 70 Może go zdradziła
Michelle rozejrzała się dookoła. O tej porze mnóstwo ludzi wychodziło z pracy. Ponieważ nie chciała powodować niepotrzebnej sceny, bez wahania wsiadła do samochodu Gerarda. Natychmiast zdała sobie sprawę, że to nie był ten sam samochód, którym jechał ostatnio. „Ten facet jest naprawdę bogaty, ale czego ja się spodziewałam? Jest dyrektorem generalnym Roberts Enterprise” — pomyślała.
„Michelle, dziecko Cali nie jest moje”. Gerard nie znał powodu, ale chciał porządnie zakończyć tę rozmowę, odkąd zostali wcześniej przerwani. Zastanawiał się, jak jej to powiedzieć, przez jakiś czas, więc celowo czekał, aż nadejdzie czas, aby skończyła pracę.
„Panie Robercie, nie jest mi pan winien wyjaśnień. Nie jestem dziennikarzem. Nie musi się pan martwić, czy zgłoszę coś niewłaściwego opinii publicznej” – powiedziała Michelle. Ale jakoś nieopisane uczucie ulgi ogarnęło ją po usłyszeniu słów mężczyzny.