Rozdział 151 Jak mogłeś nadal kochać Michelle
„Obawiam się, że nie mam zbyt wiele czasu. Jestem bardzo zajęta pracą. Jeden z moich kolegów niedawno złożył wniosek o urlop. Więc...” Michelle odrzuciła prośbę, ponieważ nie mogła znieść postawy Lynn w tej chwili. W zasadzie chwaliła się Michelle, że Jared jest już jej mężem. Dodajmy do tego, że było oczywiste, że Lynn planowała, aby wszystko potoczyło się na jej korzyść. To jeszcze bardziej rozwścieczyło Michelle!
„Dziadku, myślałam, że powiedziałeś, że Chelle się zgodzi? Słuchaj, nie obchodzi mnie to. Chcę tylko, żeby była ze mną!” Lynn zmarszczyła brwi i podbiegła do Claya, trzymając się jego ramienia jak rozpieszczone dziecko. Wiedziała, że jej dziadek nie potrafił się oprzeć, gdy błagała go w ten sposób od dzieciństwa. Dlatego Lynn zawsze stosowała tę taktykę, żeby dostać to, czego chciała.
„Dobrze, nie martw się. Michelle będzie z tobą, okej?” Clay uśmiechnął się czule do Lynn i lekko potargał jej włosy. Po prostu zgodził się na jej życzenie, nie poświęcając zbyt wiele uwagi Michelle.