Download App

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 51
  2. Rozdział 52
  3. Rozdział 53
  4. Rozdział 54
  5. Rozdział 55
  6. Rozdział 56
  7. Rozdział 57
  8. Rozdział 58
  9. Rozdział 59
  10. Rozdział 60
  11. Rozdział 61
  12. Rozdział 62
  13. Rozdział 63
  14. Rozdział 64
  15. Rozdział 65
  16. Rozdział 66
  17. Rozdział 67
  18. Rozdział 68
  19. Rozdział 69
  20. Rozdział 70
  21. Rozdział 71
  22. Rozdział 72
  23. Rozdział 73
  24. Rozdział 74
  25. Rozdział 75
  26. Rozdział 76
  27. Rozdział 77
  28. Rozdział 78
  29. Rozdział 79
  30. Rozdział 80
  31. Rozdział 81
  32. Rozdział 82
  33. Rozdział 83
  34. Rozdział 84
  35. Rozdział 85
  36. Rozdział 86
  37. Rozdział 87
  38. Rozdział 88
  39. Rozdział 89
  40. Rozdział 90
  41. Rozdział 91
  42. Rozdział 92
  43. Rozdział 93
  44. Rozdział 94
  45. Rozdział 95
  46. Rozdział 96
  47. Rozdział 97
  48. Rozdział 98
  49. Rozdział 99
  50. Rozdział 100

Rozdział 63

Wziąłem kolejny głęboki oddech i powoli wypuściłem powietrze. Zatrzymując się tak długo, jak mogłem, zanim zacząłem. „To naprawdę zaczęło się kilka lat temu, nic poważnego, po prostu byłem popychany za to, że wtrącałem się, żeby powstrzymać inne, młodsze dzieci przed byciem popychanymi. Dręczyciele nie lubią, gdy się im mówi, co mają robić, więc naturalnie, dochodziło do coraz większej ilości dręczenia.

Jako beta, szkody, jakie odniosłem na początku, nie były aż tak duże i odkryłem, że dość szybko wyleczyłem się z fizycznych obrażeń. Niestety, mój dręczyciel również. Wtedy moje prace domowe zaczęły znikać i zacząłem mieć problemy z ocenami. Nie było to spowodowane tym, że nie wykonywałem ich. To było dosłownie kradzione lub niszczone. Inną rzeczą, którą odkrył mój dręczyciel, była siła, jaką otrzymywał, będąc znanym z bicia kogoś z krwią beta, a przy bardzo otwartej niechęci taty do mnie, było to jak otwarte zaproszenie, aby spróbować zrobić mi krzywdę w jakiś sposób”. Zatrzymałem się, żeby zaczerpnąć oddech. Nigdy nie opisałem słowami, jak to jest być prześladowanym. „Kilka razy wzywano mnie do gabinetu dyrektora, a wraz z nim ojca, ale on nigdy nie wysłuchał mojej wersji wydarzeń i dorzucił jeszcze więcej lania, niż już dostałem, dając zielone światło na moje tortury”.

Oliver otworzył usta i wydał dźwięk, jestem pewna, że zada oczywiste pytanie. Podniosłam rękę, żeby go powstrzymać. Nigdy bym tego nie przeszła, gdyby mi przerwali.

تم النسخ بنجاح!