Rozdział 101
Nina
Gdy tłum wiwatował na cześć naszego zwycięstwa, Enzo usiadł z uśmiechem rozciągniętym na twarzy. Nie patrzył jednak na tablicę wyników. Patrzył na mnie.
Zanim zdążyłam się oprzeć, Enzo Rivers wyciągnął rękę i objął moją twarz dłońmi, przyciągając mnie do siebie i mocno całując w usta na oczach całej szkoły. Kiedy w końcu się odsunął, poczułam, że moja twarz robi się czerwona, gdy uświadomiłam sobie, że wciąż jesteśmy wyświetlani na dużym ekranie wiszącym nad stadionem.