Rozdział 19
Nina
Moje spotkanie z Enzo na boisku piłkarskim wywołało u mnie zarówno konsternację, jak i zdenerwowanie.
Po pierwsze, jak to możliwe, że pojawił się akurat w porę, żeby złapać kask futbolowy, zanim uderzył mnie w twarz? Po drugie, dlaczego chodził za mną po kampusie jak zagubiony szczeniak? Jak na kogoś, kto rzekomo był kampusowym playboyem, dziwne było, że był tak zafascynowany mną, ze wszystkich ludzi.