Rozdział 49
Enzo
Patrzyłem jak Nina odchodzi ze zmarszczonymi brwiami.
Jeszcze parę dni temu wydawało się, że wszystko będzie dobrze. Wydawało się, że naprawdę chce, żebym był na imprezie, i nawet zaczęliśmy uprawiać seks – ale od tamtej pory ledwo udało mi się zmusić ją, żeby rozmawiała ze mną dłużej niż trzydzieści sekund.