Rozdział 192
Asher znieruchomiał na swoim miejscu, wyrzeźbiony z kamienia, gdy patrzył na Clarę z pustym wyrazem twarzy. „Skąd to wiesz?”
„Prawdopodobnie obiecali mu moc w zamian za pomoc i jak na idiotę przystało, przyjął ją”. Zeke mruknął pod nosem. „Prawdopodobnie mieli go zabić, gdy już dostaną to, czego chcieli”. „Tak. Mnie”. Przełknęłam ślinę, zerkając na niego. „Użyliby mojej magii, jestem tego pewna”.
„Kiedy się kłóciliście, czarownica użyła na tobie magii. Wysłałam Masona, żeby ją znalazł, ale nie miał szczęścia. Jest szansa, że była chroniona, a ktokolwiek ją chronił, wyciągnął ją w chwili, gdy wygraliście, co, nawiasem mówiąc, nie powinno się zdarzyć”. Clara odpowiedziała na pytanie Ashera, odchylając się na krześle.