Rozdział 18
Zostawiłam Alphę Ashera w tyle, kierując się z powrotem do baru. Dodałam trochę więcej kołysania biodrami, gdy odchodziłam, skrycie mając nadzieję, że pójdzie za mną.
Pozwoliłem sobie rzucić okiem w stronę Alpha Ashera, gdy tylko dotarłem do baru. Zmarszczka groziła mi, że pojawi się na mojej twarzy, gdy nigdzie go nie widziałem, ale ją odpędziłem.
Masona również nie było przy barze, więc usiadłem na krześle i czekałem, aż barman skończy obsłużyć pozostałych klientów.