Rozdział 52
Isaac w odpowiedzi zasłonił nos i wstał. „Chodź, wejdź do środka i umyj się”.
Ci dwaj naprawdę śmierdzieli. Gdyby nie byli jego dobrymi przyjaciółmi, nie wpuściłby ich nawet do swojego mieszkania i nie zabrudziłby całej rezydencji smrodem ścieków.
Gdy trójka weszła do środka, Percy uznał ich epizod za coraz bardziej zabawny, im więcej o nim myślał. „Kurwa, czy to jest powitanie, jakie otrzymuję za powrót tym razem? Na pewno zapamiętam to do końca życia”.