Rozdział 30
Isaac zaśmiał się, widząc, jak urocza była Patricia, gdy zdjęła wysokie obcasy i rzuciła się w wir walki, wyglądając na gotową walczyć do samego końca.
Liam był rozbawiony, delikatnie mówiąc. Trzeba było niezwykłej kobiety, żeby Isaac się uśmiechnął. Praca z żywą górą lodową była trudna, a Liam nie potrafił zliczyć, ile razy prawie zrezygnował z tego powodu.
Wpadł do biura, gdy tylko zobaczył nagranie, a widok chichoczącego Isaaca sprawił, że jego wysiłek się opłacił. „Zaraz za nią pójdę, prezydencie Arnoldzie” – powiedział, gdy dotarli do części nagrania, w której policja zabiera Patricię.