Rozdział 35
Mimo że Patricia zaciskała zęby, przykręcając oponę, wizja jej zmieniającej ją osoby była atrakcyjna i pełna dzikości.
Jeden po drugim, wszyscy mijający ją kierowcy spojrzeli w bok. Niektórzy nawet gwizdali na nią.
„Hej, śliczna! Jesteś imponująca!”