Rozdział 34
Patricia policzyła, że w środku było pięćset, gdy otrzymała kopertę z pieniędzmi. Gdy jej oczy zabłysły, zdała sobie sprawę, że tym razem Isaac był hojny. Mogła zapłacić za zakupy spożywcze dwiema setkami, więc czy to oznacza, że pozostałe trzy setki były dla niej?Kiedy tak pomyślała, zaplanowała, jakie warzywa chciała kupić w sklepie spożywczym. Początkowo Patricia postanowiła odesłać trójkę dzieci do domu, zanim uda się do pobliskiego sklepu spożywczego. Jej telefon komórkowy zadzwonił w chwili, gdy usiadła na miejscu kierowcy. Wyjęła urządzenie, aby ustawić system nawigacyjny i zobaczyła wiadomość na Messengerze. „Nie zapomnij o paragonie. Musimy się upewnić, że wszystko się zgadza”. Patricia była tak zirytowana, że odłożyła telefon komórkowy. Chciała przekląć nadawcę, ale musiała stłumić emocje, ponieważ trójka dzieci nadal była w samochodzie. Prowadząc samochód, przeklinała w duchu. Isaac Arnold, jesteś pieprzonym oszczędnym draniem. Do diabła z tobą, idioto. Czemu nie umrzesz?
Po chwili wściekłości, to właśnie tych chciała przekląć na głos. Ale ponieważ nigdy wcześniej z nikim się nie kłóciła, brakowało jej słów. Sylvie nie miała popołudniowej drzemki, a w połączeniu z faktem, że dzisiaj płakała jak szalona, nie zajęło jej dużo czasu, aby zdrzemnąć się w samochodzie. Josephine siedziała na przednim siedzeniu pasażera i nie mogła przestać wzdychać. „Poppy jest naprawdę żałosna. Nawet Darcie też cierpi”. Scott położył głowę Sylvie na kolanach, zanim zdjął wierzchnią warstwę, aby ją nią okryć. Było oczywiste, że potrafi dobrze troszczyć się o ludzi. Stellan również uważał, że Poppy jest zbyt żałosna, więc zapytał: „Mamo, jeśli mamy pieniądze, pożyczmy je pannie Bowes!” On i jego brat zarobili 500 tysięcy, co było po prostu miłe za leczenie. Ponieważ Patricia prawie nie wydawała pieniędzy, byłoby dla nich o wiele lepiej, gdyby przeznaczyli tę kwotę na ratowanie Poppy.
P atricia była oszołomiona przez sekundę, gdy Stellan rozmawiał o pieniądzach. Natychmiast odzyskała spokój, ponieważ musiała skupić się na drodze. „Tak, pomogę pannie Bowes. Skoro powinnaś chodzić na zajęcia, nie wtykaj nosa w to.” Stellan pomyślała, że wyda te 500 tysięcy i po cichu porozumiewała się ze Scottem. W końcu oprzytomniała; w przeciwnym razie nie upierałaby się przy niewydawaniu takiej kwoty pieniędzy. Nasza głupia matka na pewno nas zmartwi. Po tym, jak Patricia odesłała dzieci do domu na Snowflake Lane, pojechała prosto do sklepu spożywczego, gdzie postanowiła omówić z Isaakiem wydatki na paliwo. Gdyby nie chciał jej zwrócić pieniędzy, następnym razem wzięłaby taksówkę i zamiast tego zgłosiła opłatę za taksówkę. Była zajęta przez około trzydzieści minut w sklepie spożywczym i udało jej się kupić wszystkie potrzebne rzeczy. W rzeczywistości nie miała umiejętności kulinarnych, a jeśli dania nie były smaczne, nie mogła nic zrobić, ponieważ musiała spłacić dług.