Rozdział 29
Oczy Patricii rozbłysły na dźwięk tego i pomyślała, że pierścień to idealna broń, której potrzebowała. Żałowała, że nie miała go wczoraj wieczorem, aby odeprzeć niesprzyjające zaloty Isaaca. Gdyby mogła dźgnąć go w szyję igłą nasączoną środkiem znieczulającym i sprawić, że całkowicie zwiotczeje, to być może nie zostałaby przez niego pocałowana.
„Wezmę to” – oświadczyła. „Czy mogę użyć tego więcej niż raz?”
Miała nadzieję, że pierścień nie będzie bezużyteczny po jednym użyciu, ponieważ nadwyrężała swój budżet, aby zmieścić się w jego wysokiej cenie. Jednak sprzedawca zapewnił ją, mówiąc: „Możesz go używać tak często, jak chcesz, dopóki nie skończy się środek znieczulający przechowywany w jamie pod kamieniem szlachetnym. Oczywiście, możesz go sama uzupełnić, ale sądzę, że jest w nim około trzystu zastrzyków, zanim będziesz musiała to zrobić”.