rozdział-117
Patricia, która zasnęła, była zirytowana zamieszaniem i zaczęła machać rękami, po czym rzuciła się na bok.
Słysząc jej równy oddech, Isaac zmarszczył brwi i zawołał: „Patricio, obudź się…”
Spojrzał na siebie i jego twarz pociemniała z niezadowolenia. Jak ona może zasnąć, kiedy ja jestem w takim stanie? Czy ona robi to celowo?