Rozdział 286
„Hej, Dennis, wszystko w porządku?” zapytała Clara, zbliżając się do mnie z zatroskanym wyrazem twarzy. „Wyglądasz na pogrążonego w myślach”.
Po prostu przeniosłem uwagę na temat, używając bagażu, który ciągnęła za sobą jak martwy ciężar. „Wybierasz się gdzieś?”
Ona połknęła przynętę. „Właściwie wracam. Byłam na krótkiej wycieczce, ale już wróciłam. Widzę, że ty też-*