Rozdział 261
Prychnęłam. „Dziękuję, doktorze”. Pochyliłam się do przodu. „A po zabiegach i terapiach, jakie będą rokowania? Czy będzie dobrze?”
„Oczywiście, że tak będzie. Jeśli tylko otrzyma odpowiednie leczenie i opiekę, będzie w porządku i będzie jak nowa, kiedy jej leczenie się zakończy”.
Jego odpowiedź dała mi nadzieję, ale myśl o tym, że ona będzie musiała przechodzić przez wszystkie te zabiegi i terapie, sprawiła, że moje serce na nowo się rozbiło.