Rozdział 535 Powrót Sylwii
Punkt widzenia Rufusa:
„Czy coś mogło pójść nie tak? Co jeśli sygnały o niebezpieczeństwie nigdy nie dotarły do stolicy imperium? Granica jest przecież bardzo daleko. To możliwe” – zapytała Flora, marszcząc brwi w konsternacji.
Geoffrey prychnął. „Jaki wygodny zbieg okoliczności!”