Rozdział 10 Upokorzenie
Punkt widzenia Shawna:
„Skurwysyn!” Sylvia warknęła i spojrzała na mnie wściekle, jakby patrzyła na gorące śmieci.
Nie wiedziała, że jej szorstkość mnie po prostu podniecała. To uczucie było tak intensywne, że myślałem, że ja też tracę rozum.