Rozdział 9 Ucieczka
Punkt widzenia Sylwii:
Moje ciało było tak blisko Rufusa. Jego ręce na moich plecach były twarde jak żelazo. Miałam ochotę płakać, ale nie było już we mnie łez. Żałowałam, że zostałam, żeby znaleźć spodnie. Powinnam była odejść, kiedy mi kazał!
Poczułem pieczenie na brodzie. Musiało zostać podrapane przez jego pazury.