Rozdział 33 Książę Ryszard
Punkt widzenia Richarda:
„Stój!” – rozkazałem. Armia za mną otoczyła scenę. „Nie wypada wywoływać takiego zamieszania tuż przed bramą Royal Military School!”
Gdy tylko się pojawiłem, wszyscy ucichli ze strachu i z szacunkiem pochylili głowy. Zawsze cieszyłem się z niezrównanego zaszczytu, jaki dała mi moja tożsamość.