Rozdział 525 Ucieczka z sierocińca
Punkt widzenia Geoffreya:
Widząc wszystkie te dzieci z sierocińca, prawie nie mogłem uwierzyć własnym oczom. „Co się dzieje? Kto wypuścił te dzieciaki?”
Rój żołnierzy gonił dzieci. Panował kompletny chaos.
Punkt widzenia Geoffreya:
Widząc wszystkie te dzieci z sierocińca, prawie nie mogłem uwierzyć własnym oczom. „Co się dzieje? Kto wypuścił te dzieciaki?”
Rój żołnierzy gonił dzieci. Panował kompletny chaos.