Rozdział 485 Negocjacje
Punkt widzenia Rufusa:
Geoffrey nawet nie zadał sobie trudu, żeby uporządkować swoje potargane włosy i ubrania. Zamiast tego udawał skromność i uklęknął przede mną. „Książę Rufusie, włożyłem w to tyle wysiłku...”
„Czy możesz po prostu przestać udawać? Wkurza mnie to!” Flora przerwała Geoffreyowi. Była tak samo zdenerwowana jak ja. „Przestań pieprzyć i powiedz nam, o co w tym wszystkim chodzi!”