Rozdział 452 Wejdź do nich
Punkt widzenia Rufusa:
Włączyłem wszystkie światła w pokoju. Teraz mogłem wyraźnie zobaczyć panikę na twarzy niewolnicy. Szybko uklękła na podłodze z czołem przy dywanie i nie przestawała szlochać.
Byłem tak zirytowany, że warknąłem: „Na razie nie zamierzam cię zabijać. Uspokój się już”.