Rozdział 435 Dziwna Sylvia
Punkt widzenia Rufusa:
Otworzyłem drzwi i rzeczywiście, Sylvia stała na zewnątrz.
Trzymała butelkę czerwonego wina i dwa kieliszki, patrząc na mnie z uśmiechem.
Punkt widzenia Rufusa:
Otworzyłem drzwi i rzeczywiście, Sylvia stała na zewnątrz.
Trzymała butelkę czerwonego wina i dwa kieliszki, patrząc na mnie z uśmiechem.