Rozdział 414 Niezdolny do oporu
Punkt widzenia Sylwii:
Bez wahania sięgnęłam i uszczypnęłam wilcze uszy Rufusa. Uwielbiałam je niezmiernie.
Jak mógł mieć takie miękkie, puszyste uszy? Były całkowitym przeciwieństwem jego chłodnej i imponującej powierzchowności.