Rozdział 398 Dziwny nowy współlokator
Punkt widzenia Sylwii:
Harry zawył z bólu. Szybko wciągnąłem zdezorientowaną Florę do środka i zamknąłem za nami drzwi.
„Co się dzieje, chłopaki?” Layla przechyliła głowę i spojrzała pytająco na Florę i mnie.
Punkt widzenia Sylwii:
Harry zawył z bólu. Szybko wciągnąłem zdezorientowaną Florę do środka i zamknąłem za nami drzwi.
„Co się dzieje, chłopaki?” Layla przechyliła głowę i spojrzała pytająco na Florę i mnie.