Rozdział 335 Łzy
Punkt widzenia Flory:
Siedząc w cieniu, Warren był spowity ciemnością.
Wyglądał gorzej niż wcześniej. Marszcząc brwi, pośpieszyłam, żeby go sprawdzić.
Punkt widzenia Flory:
Siedząc w cieniu, Warren był spowity ciemnością.
Wyglądał gorzej niż wcześniej. Marszcząc brwi, pośpieszyłam, żeby go sprawdzić.