Rozdział 313 Krawędź klifu
Punkt widzenia Warrena:
Gdy nasza szóstka podzieliła się na trzy grupy, każdy z nas wybrał swoją ścieżkę i kontynuował eksplorację lasu.
Tom i ja byliśmy w tej samej grupie, ale żaden z nas nie powiedział ani słowa. Byłem wycofanym mężczyzną, więc mówienie nie przychodziło mi naturalnie. Ale dziwne było dla Toma, głośnego i żywego ucznia klasy A, pozostawać niepokojąco cicho.