Rozdział 310 Rozczarowanie
Punkt widzenia Sylwii:
Przechodząc przez gęste trzcinowiska, Peter i ja dotarliśmy na otwarte, górzyste pole.
Widok był wypełniony głazami o różnych kształtach i formach. Piękne kwiaty wszelkiego rodzaju kwitły wszędzie. Głęboki i spokojny dźwięk górskiego źródła wypełnił powietrze. Było spokojnie.