Rozdział 277 Świadek
Punkt widzenia Sylwii:
„Są świadkowie? To takie odległe miejsce. Jak mogą być świadkowie?” powiedziałem, czując się zaskoczony.
Stary lekarz podał mi lekarstwo i powiedział: „Tak, są. Jeden wilkołak nawet przysiągł, że widział księcia Rufusa w jego wilczej postaci zabijającego chłopca”.