Rozdział 223 Tajemnicza para
Punkt widzenia Flory:
Stałem na scenie i patrzyłem, jak studenci poniżej wybuchają wrzawą. Byłem bardzo zadowolony z rezultatu.
„Warren i ja jesteśmy razem od dawna. Po prostu tak się złożyło, że tamtego dnia nie potrafiliśmy się kontrolować”. Oczywiście dolałam oliwy do ognia. Puściłam oko do Warrena i kontynuowałam: „Nie jestem czystą kobietą, a mój chłopak jest taki przystojny. Oczywiście, chcę też cieszyć się radością miłości”.