Rozdział 202 Ratunek
Punkt widzenia Rufusa:
Razem z szarym wilkiem pobiegłam z powrotem do szpitala. Właśnie, gdy w końcu dotarliśmy do oddziału Sylvii, odwróciłam się.
„Awoo...?” Szary wilk węszył w powietrzu w konsternacji, najwyraźniej wyczuwając zapach Sylvii. Podbiegł do oddziału i zaczął drapać drzwi, mówiąc mi, żebym je otworzył.