Rozdział 189 Ponowne wejście do Zakazanego Lasu
Punkt widzenia Sylwii:
Następnego ranka, gdy słońce zaczęło wznosić się nad horyzontem, Rufus i ja wyruszyliśmy do zakazanego lasu.
Ostrożnie podążałem za nim, trzymając w ręku apteczkę. Strażnicy Rufusa również byli tam w cieniu, gdzie nie mogliśmy nic zobaczyć.