Rozdział 179 Niezręczność
Punkt widzenia Warrena:
Blair kaszlnął głośno, próbując powstrzymać śmiech. Wydawało się, że on i Flora mieli na myśli coś innego swoimi słowami, co jeszcze bardziej zdezorientowało Harry'ego.
„O czym ty mówisz?” Harry uniósł brwi i poskarżył się: „Myślę, że Flora wygląda dobrze. Prawda, Warren?”