Rozdział 55 Telefon od George’a
„Ale po tym, jak poślubiłam Gerarda, Clay nie dotrzymał obietnicy. Nie wiem dlaczego, ale słysząc, jak wspominasz Sherry, myślę, że może mieć coś wspólnego z tym, że nie dotrzymał słowa”.
„Och, ty głupia dziewczyno!” Jako kobiety, Angie i Claire mogły zrozumieć, dlaczego Michelle zrobiłaby tyle, by spełnić życzenie matki. Obie westchnęły, czując litość nad jej niewinnością.
„Chelle, ten stary lis cię oszukał!” Moore pokręcił głową z dezaprobatą.