Rozdział 193 Szczęście w miłości
Michelle spojrzała na Gerarda i skinęła głową. „Skończę pracę tak szybko, jak to możliwe. Ale czekaj, moja część potrwa trzy do czterech dni? A co z innymi? Dlaczego ich tu nie widzę?” Rozejrzała się ciekawie. Wyglądało na to, że poza reporterami byli tu tylko pracownicy. Nie widziała żadnych innych celebrytów ani gwiazd filmowych.
Gerard wskazał na Toyotę Alphard niedaleko i powiedział: „Wszyscy są już w samochodach. Nie pozwalam im jeszcze wychodzić. W przeciwnym razie będzie za dużo chaosu, a moja Chelle będzie zdenerwowana”. Następnie uśmiechnął się pięknie i spojrzał na nią namiętnie. Jego oczy były pełne ciepła i czułości.
Serce Michelle zabiło mocniej. Szybko odwróciła głowę i nie spojrzała na niego więcej. Nie wiedziała, dlaczego tak się czuje. Wydawało się, że mogłaby utonąć w jego delikatnym uśmiechu. Gerard był zbyt kuszący. Był po prostu zabójcą kobiet. A jego całkowicie niewinny uśmiech był jego najgroźniejszą bronią. Zawsze był poważny, ale teraz uśmiechał się do niej tak delikatnie. Jak mogła oprzeć się takiemu urokowi?