Rozdział 129 Szokujące wiadomości rano
„Michelle, naprawdę zamierzasz dać mi tę torbę?” zapytała Nina z pełnym nadziei uśmiechem na twarzy. Wiedziała, że Michelle nie była osobą, która cofa swoje słowa. Kiedy już coś powiedziała, pozostawała wierna temu. Upieranie się przy nieprzyjęciu prezentu było obrazą dla hojności Michelle.
„Oczywiście. Mój kuzyn przywiózł mi je, kiedy ostatnio był w podróży służbowej we Francji. Specjalnie poprosiłam go, żeby kupił dwa różne modele. Jeden jest dla ciebie, a drugi dla mnie. Podoba ci się? Jest bardzo piękny, prawda?” Michelle spojrzała z uznaniem na torbę i uśmiechnęła się do Niny.
„Tak, jest piękna. Dziękuję, Michelle!” Nina w końcu zrezygnowała z odrzucenia prezentu. Zaczęła opróżniać zawartość starej torby i przełożyć ją do nowej. Ponieważ cena przekraczała dziesięć tysięcy dolarów, Nina uważała, jak się z nią obchodzi. Nigdy w życiu nie nosiła tak drogiej torby!