Rozdział 226 Oszałamiając publiczność!
Bill szybko zrozumiał jej myśli. Jego intencją nie było, aby jego córka się ośmieszyła, więc rzucił spojrzenie na Sadie i powiedział: „O co całe to zamieszanie? Wracaj już”.
Sadie poczuła ukłucie frustracji. W końcu, w przeszłości, kiedy Bill tak mówił, to zawsze było to skierowane do mnie, nie do niej.
Poczuła jeszcze większe oburzenie w środku. „Czy to możliwe, że ty, jako córka Gardnerów, nie potrafisz nawet grać na skrzypcach? Jaki żart”.