Rozdział 247 Olivia mnie atakuje
Słysząc ten głos, moim pierwszym odruchem było odwrócenie się, ale nagle coś mnie olśniło i poszedłem dalej, nie zrażony.
Udało mi się ustalić, kim ona była – tzw. „miłą” kobietą w średnim wieku.
Wyglądała jak demon przebrany za człowieka, udający dobrą duszę, by oszukać niczego niepodejrzewających przechodniów.