Rozdział 23 Grzmot, Złamana Świeca, Znak Śmierci
Pod ciemnymi, gromadzącymi się chmurami nagle rozbłysła błyskawica, a po niej rozległ się grzmot tak głośny, że miałem wrażenie, jakby uderzył mnie prosto w twarz.
Przykucnąłem tam, gdzie stałem, trzymając się za uszy ze strachu, niemal przekonany, że za chwilę stracę zmysły ze strachu.
Gdy odważyłam się ponownie spojrzeć w górę, zauważyłam, że świeca z ołtarza przewróciła się przed Nicholasem.