Rozdział 74
Zignorował mnie i przysunął trawę coraz bliżej mojej pachy. „Ponieważ zauważyłem”, powiedział, „wydawałaś się bardzo niechętna, by trawa cię dotykała”.
Zignorował mnie i przysunął trawę coraz bliżej mojej pachy. „Ponieważ zauważyłem”, powiedział, „wydawałaś się bardzo niechętna, by trawa cię dotykała”.
„Joel, ustąpiłam. Tak, jestem łaskotliwa” – dyszałam, próbując się wyrwać.