Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 51
  2. Rozdział 52
  3. Rozdział 53
  4. Rozdział 54
  5. Rozdział 55
  6. Rozdział 56
  7. Rozdział 57
  8. Rozdział 58
  9. Rozdział 59
  10. Rozdział 60
  11. Rozdział 61
  12. Rozdział 62
  13. Rozdział 63
  14. Rozdział 64
  15. Rozdział 65
  16. Rozdział 66
  17. Rozdział 67
  18. Rozdział 68
  19. Rozdział 69
  20. Rozdział 70
  21. Rozdział 71
  22. Rozdział 72
  23. Rozdział 73
  24. Rozdział 74
  25. Rozdział 75
  26. Rozdział 76
  27. Rozdział 77
  28. Rozdział 78
  29. Rozdział 79
  30. Rozdział 80
  31. Rozdział 81
  32. Rozdział 82
  33. Rozdział 83
  34. Rozdział 84
  35. Rozdział 85
  36. Rozdział 86
  37. Rozdział 87
  38. Rozdział 88
  39. Rozdział 89
  40. Rozdział 90
  41. Rozdział 91
  42. Rozdział 92
  43. Rozdział 93
  44. Rozdział 94
  45. Rozdział 95
  46. Rozdział 96
  47. Rozdział 97
  48. Rozdział 98
  49. Rozdział 99
  50. Rozdział 100

Rozdział 317

„Ledwo nadążam za twoim wolnym tempem, a to dlatego, że mój wilk i moje ego tego wymagają. I tak, jeśli będę miał okazję wyglądać jak twardziel przed tymi facetami, to to zrobię. Chodzi o to, żeby chcieli być blisko nas, a jeśli są częścią złych facetów, żeby chcieli nas pokonać. Dopóki nie będziemy musieli się z nimi bić, będzie dobrze. Pokazywanie im naszej siły będzie złą rzeczą, ale bycie przyjacielską konkurencją dla ich szybkości sprawi, że będą chcieli nas gonić, a obaj wiemy, że faceci lubią dobry pościg”.

„Nie wiem nic takiego. Nikt nigdy mnie nie gonił”. W chwili, gdy to powiedziałem, w mojej głowie błysnęło wspomnienie . Zapach wilgotnej ziemi pod moimi stopami, moje bicie serca i po prostu poczucie uwolnienia napięcia dnia. A potem usłyszenie dudnienia łap za mną i głosów w mojej głowie proszących mnie, żebym zwolnił i zatrzymał się, żebym po prostu porozmawiał po wszystkich ich działaniach tamtego dnia, które sprawiły mi ból. A potem po raz pierwszy przesunięcie się w powietrzu podczas biegu. Ekscytacja, którą mój wilk i ja czuliśmy, gdy pracowaliśmy w tandemie i bardziej zsynchronizowani niż kiedykolwiek wcześniej.

„Kłamczuchu!” Widzę ten wyraz twojej twarzy i mówi wszystko. Jesteś okropny w ukrywaniu tych głęboko skrywanych emocji. Byłeś ścigany i jesteś gdzieś pośrodku, jeśli chodzi o to, co czujesz do tematu. Miałeś spojrzenie spokojne, a potem takie, które wyrażało całkowitą irytację. To historia do omówienia na później, a może i drinki, więc tak naprawdę opowiedz mi całą cholerną rzecz, ale teraz mamy gorącą randkę z twoim gorącym ekologiem. Chodźmy!”

تم النسخ بنجاح!